W sobotni poranek (7:00 :/ ) wraz z ekipą SZEFa wybraliśmy się na długo planowaną "wycieczkę" do opuszczonego zakładu włókien chemicznych Celwiskoza.
Zniszczony obiekt z toksyczną wonią chemikaliów do dnia dzisiejszego potrafi skutecznie odstraszyć postronne osoby...
Poniżej kilka fotek z tego opuszczonego zakładu.
Ekipa wyjazdowa SZEFa :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz